promarkery kontra copici :) copici kontra promarkery
Witajcie wczoraj postanowiłam pokolorować jeden wzór stempla promarkerami drugi copicami żeby zobaczyć różnicę ...mała zagadka dla Was czy poznacie który obrazek czym kolorowałam ;) i napiszcie który wam się lepiej podoba ;)
Nie jestem pewna... Bardziej podoba mi się ten drugi, bo jest delikatniejszy. Ma ładniej rozmyte cienie pod włosami i na sukience. Ale który jest ktory? Chyba też postawię na Copici w pierwszym i Promarkery w drugim.
dziękuję a ja wciąż nie widzę problemu jak kliknie się na magnoliowe polki na główny napis to wyskakuje blog magnoliowe polki z postami jeden pod drugim i widać czarno na białym , że to drugi post dziś ...co innego jak ktoś już kliknie w np. mój tytuł posta wtedy widać tylko ten jeden ...nie wiem jak chcecie to usunę posta i wstawię jutro ;(
Oj, daj spokój :) :) Nic nie kasuj! :) Przecież to blog dla naszej przyjemności, nikt nikogo nie będzie tutaj strofował ani nic, chodzi tylko o to, żeby utrzymać w miarę porządek :D
Co do obrazków - to nie mam pojęcia który jest kolorowany czym, więc na czuja drugi to promarkery - też zrobiłabym mix - włosy pierwszej, reszta drugiej - bardziej kolory mi się podobają. Obydwa są cudownie pokolorowane więc podziwiam i się czerwienie jak pokazuję moje potworki ;) Mam nadzieję, że nam zdradzisz wieczorem, czy jutro który jest który, ba ja już po Waszych radach namierzam promarkery, ale może jeszcze zmienię zdania :) pozdrawiam Was Magnoliomaniaczki - cieplutko
szczerze ;) promarkerami ...jednak ta końcówka działa dla mnie cuda kolory jakoś lepiej się łączą / rozprowadzają / nakładają na siebie ...no to teraz mam problem ...zbierać na następne kolorki he he
Z Promarkerami kwestia jest taka, że im więcej odcieni danego koloru się posiada, tym ładniejsze przejścia tonalne można uzyskać:) Promarkery są suuuper! :)
Dziś wzbogaciłam się o 22 Promarkery (razem ze starymi to 36) :D Szał! Zaraz muszę coś pokolorować! ;) Częściowo na korzyść Promarkerów zaważyła u mnie ich cena niższa niż Copiców. Na początku kupiłam też 14 Flexmarkerów z pędzelkową końcówką (ponoć podobną do Copiców) i nie bardzo umiem nad nią zapanować i trzymać się wewnątrz konturów. Promarkery są chyba łatwiejsze w obsłudze, po prostu jak flamastry. No ale to moja prywatna opinia ;)
Witam serdecznie. Mam pytanko. Jestem jeszcze całkiem zielona jeżeli chodzi i malowanie promarkerami. Mam dużo stempelków z drobnymi wzorami i jak zaczynam malować malutkie fragmenty to nawet wąska końcówka nie pomaga bo za chwilę tusz przesiąka i kolor wylewa się poza linię. Może mam zły papier? Macie jakiś pomysł? Czy żeby tak ładnie cieniować muszę mieć bezbarwny blender? Z góry dziękuję za odpowiedź
Oba są śliczne, wspaniale pomalowane.
OdpowiedzUsuńWedług mnie pierwszy to Copic, a drugi to
Pro Marker
Nie jestem pewna... Bardziej podoba mi się ten drugi, bo jest delikatniejszy. Ma ładniej rozmyte cienie pod włosami i na sukience. Ale który jest ktory?
OdpowiedzUsuńChyba też postawię na Copici w pierwszym i Promarkery w drugim.
Ja osobiści z tych dwóch zrobiłabym jeden ;) wtedy byłby idealny hihi. Moim zdaniem pierwszy to zdecydowanie Copic a drugi ProMarker
OdpowiedzUsuńJa też bym połączyła, bo w pierwszym mi się bardziej włosy podobają, ale to raczej kwestia dobrania kolorów niż techniki :)
OdpowiedzUsuńP.S. Dziewczyny, pamiętajcie, że miałyśmy dawać jeden post dziennie. Jak coś napiszecie, to zostawcie nieopublikowane, a następnego dnia publikujcie.
Albo może ten, kto pisze jako ostatni, niech dopisze PS. w swoim poście, że poniżej jeszcze coś jest i warto tam zerknąć :)
Usuńosobiście też bym była za jednym postem dziennie :)
Usuńdziękuję a ja wciąż nie widzę problemu jak kliknie się na magnoliowe polki na główny napis to wyskakuje blog magnoliowe polki z postami jeden pod drugim i widać czarno na białym , że to drugi post dziś ...co innego jak ktoś już kliknie w np. mój tytuł posta wtedy widać tylko ten jeden ...nie wiem jak chcecie to usunę posta i wstawię jutro ;(
UsuńOj, daj spokój :) :) Nic nie kasuj! :) Przecież to blog dla naszej przyjemności, nikt nikogo nie będzie tutaj strofował ani nic, chodzi tylko o to, żeby utrzymać w miarę porządek :D
UsuńZgadzam się nie ma sensu usuwać :) to nie jakiś rygorystyczny DT blog :) ale niech jakiś porządek będzie :)
UsuńCo do obrazków - to nie mam pojęcia który jest kolorowany czym, więc na czuja drugi to promarkery - też zrobiłabym mix - włosy pierwszej, reszta drugiej - bardziej kolory mi się podobają. Obydwa są cudownie pokolorowane więc podziwiam i się czerwienie jak pokazuję moje potworki ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nam zdradzisz wieczorem, czy jutro który jest który, ba ja już po Waszych radach namierzam promarkery, ale może jeszcze zmienię zdania :)
pozdrawiam Was Magnoliomaniaczki - cieplutko
tak macie rację pierwszy to copic drugi to promarkery ;)
OdpowiedzUsuńJupi!! :) Zgadłyśmy ;)
OdpowiedzUsuńA teraz Justynko podziel się z nami swoją opinią czym Ci się lepiej koloruje?
OdpowiedzUsuńszczerze ;) promarkerami ...jednak ta końcówka działa dla mnie cuda kolory jakoś lepiej się łączą / rozprowadzają / nakładają na siebie ...no to teraz mam problem ...zbierać na następne kolorki he he
Usuńale oczywiście copici też mają swoje dobre strony ..kurzyć się nie będą ;)
UsuńZ Promarkerami kwestia jest taka, że im więcej odcieni danego koloru się posiada, tym ładniejsze przejścia tonalne można uzyskać:) Promarkery są suuuper! :)
OdpowiedzUsuńTa cecha co napisała Anula dotyczy również copiców :)
OdpowiedzUsuńDziś wzbogaciłam się o 22 Promarkery (razem ze starymi to 36) :D Szał! Zaraz muszę coś pokolorować! ;)
OdpowiedzUsuńCzęściowo na korzyść Promarkerów zaważyła u mnie ich cena niższa niż Copiców. Na początku kupiłam też 14 Flexmarkerów z pędzelkową końcówką (ponoć podobną do Copiców) i nie bardzo umiem nad nią zapanować i trzymać się wewnątrz konturów. Promarkery są chyba łatwiejsze w obsłudze, po prostu jak flamastry. No ale to moja prywatna opinia ;)
takie same są moje spostrzeżenia odnośnie tej końcówki ulala to będzie się działo czekamy na kolorowankę ...no to niezłą kolekcję już masz ;)
UsuńWitam serdecznie. Mam pytanko. Jestem jeszcze całkiem zielona jeżeli chodzi i malowanie promarkerami. Mam dużo stempelków z drobnymi wzorami i jak zaczynam malować malutkie fragmenty to nawet wąska końcówka nie pomaga bo za chwilę tusz przesiąka i kolor wylewa się poza linię. Może mam zły papier? Macie jakiś pomysł? Czy żeby tak ładnie cieniować muszę mieć bezbarwny blender? Z góry dziękuję za odpowiedź
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuń