Wystarczy wyjechać na kilka dni na urlop, a tutaj takie zmiany! Blog prezentuje się pięknie, banerek świetny - już zagościł na moim blogu. I widzę, że większość z Was porwał już świąteczny klimat, ale jak tu się opierać, skoro kuszą Nas tak piękne świąteczne Tildy?
U mnie dzisiaj zagościła przesłodka Tilda z dzwoneczkiem, pokolorowana Promarkerami, jednak zupełnie inaczej niż zwykle. Tym razem postawiłam na bardzo delikatne kolory, ledwo tylko podkreślające stempel. Efekt całkiem mi się podoba. Jest to też kartka, która ma chyba najwięcej warstw spośród wszystkim zrobionych przeze mnie do tej pory. A powstała prawie w całości z przepięknej kolekcji UHK Gallery SILENT NIGHT.
Cudownie, tak zimowo, warstwy dają bogaty efekt :)
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńjesuuu jak wy tworzycie te warstwy????? dla mnie to masakra jakaś :) ale ja jestem zwolenniczką minimalizmu więc ja chyba nigdy nie zrobię prawdziwego warstwowca :)
Piękna kartka i pięknie pomalowana Magnolia, jak ja bym chciała tak ładnie kolorować
OdpowiedzUsuńświetna Tilda! i warstwy mniam... ja przy dwóch uważam że mam bałagn na kartce i rezygnuję :P
OdpowiedzUsuń